X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Hench nie wie, czemu wówczas zrobił to, co zrobił.Mąci mu się w głowie.Wciąga Phillipsa do łazienki i strzela mu w łeb z jego własnego rewolweru.Jak ci się to podoba?— Bardzo — powiedziałem.— Ale jaka w tym satysfakcja dla Hencha?— Wiesz, jacy są pijacy.W każdym razie załatwił go.Rewolwer nie był jego, ale Hench nie mógł pozorować samobójstwa.Nie miałby wtedy żadnej satysfakcji.Więc zabrał rewolwer, wsadził pod poduszkę, a swego się pozbył.Nie chce powiedzieć jak.Prawdopodobnie dał jakiemuś oprychowi z sąsiedztwa.Potem odnalazł dziewczynę i poszli coś zjeść.— To śliczne — powiedziałem — że schował ten rewolwer pod poduszkę.Mnie nigdy w życiu nie przyszłoby coś takiego do głowy.Breeze rozparł się w krześle i wzniósł oczy ku sufitowi.Spangler, skoro główny punkt rozrywki się skończył, obrócił się tyłem, wziął parę piór i cisnął jednym z nich w poduszkę.— Spójrz na to od tej strony — rzekł Breeze.— Jaki był efekt tej imprezy? Zwróć uwagę, jak Hench to zrobił.Był pijany, ale postąpił sprytnie.Wyciągnął rewolwer spod poduszki i pokazał, jeszcze nim znaleziono ciało Phillipsa.Najpierw znajdujemy rewolwer, z którego trachnięto faceta, a w każdym razie strzelano, a dopiero potem trupa.Uwierzyliśmy w jego tłumaczenie.Wydawało się rozsądne.Nie przyszło nam do głowy, że ktoś może być tak głupi, żeby zrobić to, co zrobił Hench.To byłoby bez sensu.Więc uwierzyliśmy, że ktoś wsadził Henchowi pod poduszkę swój, a zabrał jego rewolwer i gdzieś go spławił.A gdyby Hench pozbył się rewolweru, z którego zabił Phillipsa, to czy poprawiłby swoją sytuację? Musielibyśmy i tak go podejrzewać.I nie mógłby nas wprowadzić w błąd.A tak sprawił, że uważaliśmy go za nieszkodliwego pijaka, który wyszedł i zostawił drzwi otwarte, a ktoś podrzucił mu rewolwer.Czekał z ustami lekko otwartymi i cygarem w mocnej piegowatej ręce.W jego bladoniebieskich oczach czaiło się zadowolenie.— Jeżeli miał się i tak przyznać — powiedziałem — to co za różnica? Przyzna się w sądzie do winy?— Na pewno.Chyba tak.Myślę, że Palermo mógłby go jakoś wybronić przed zarzutem zabójstwa.— A czemu Palermo miałby go przed czymś wybraniać?— Bo lubi tego Hencha.A Palermo to facet, którego my nie możemy przycisnąć.— Rozumiem — powiedziałem.Wstałem.Spangler spojrzał na mnie z ukosa błyszczącymi oczyma.— A co z dziewczyną?— Nie chce powiedzieć ani słowa.To spryciara.Nic jej nie możemy zrobić.Ładna, czysta robota.Chyba nie narzekasz, co? Możesz sobie dalej prowadzić swoją sprawę, bez względu na to, jaka ona jest.Rozumiesz mnie?— Poza tym ta dziewczyna jest wysoką blondynką — powiedziałem.— Nie pierwszej świeżości, ale zawsze.Chociaż tylko jedną, a nie całym pęczkiem.Może Palermo jakoś to zniesie.— Do licha, nie przyszło mi to do głowy — rzekł Breeze.Chwilę pomyślał i potrząsnął głową.— To niemożliwe, Marlowe.Nie ta klasa.— Jakby była trzeźwa i zadbana, to nigdy nie wiadomo — powiedziałem.— Klasa szybko się rozpuszcza w alkoholu.To wszystko, czego ode mnie chciałeś?— Chyba tak.— Przekrzywił cygaro mierząc nim w moje oko.— Chociaż nie mogę powiedzieć, że nie chciałbym usłyszeć, co ty masz o tym do powiedzenia.Ale w obecnym stanie rzeczy nie mam prawa wymagać tego od ciebie.— To cacy z twojej strony, Breeze — rzekłem.— Iz twojej też, Spangler.Powodzenia, chłopcy, niech wami się wiedzie jak najlepiej.Patrzyli na mnie z lekko otwartymi ustami, kiedy wychodziłem.Zjechałem windą do wielkiego marmurowego hallu, wyszedłem na zewnątrz i zabrałem swoi samochód z policyjnego parkingu.24Pan Piętro Palermo siedział w pokoju, który gdyby nie mahoniowe biurko z zamknięciem żaluzjowym, wielki krucyfiks z hebanu i kości słoniowej i tryptyk w złoconych ramach, wyglądałby jak salon wiktoriański.Była w nim sofa w kształcie podkowy i rzeźbione, mahoniowej fotele z narzutkami z koronki [ Pobierz całość w formacie PDF ]
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie istnieje coś takiego jak doskonałość. Świat nie jest doskonały. I właśnie dlatego jest piękny.

Drogi uĚźytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.