[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Czyżby bali się niegroźnego koniecznego kota? Nie.Śmiertelnie boją się bogów i duchów, które symbolizuje Biały Kot.„Ten kot to nikt inny tylko Ra".Biały Kot symbolizuje też wiele innych dużych i małych mocy, o których od dawna sądzili, że są martwe lub zablokowane.- Mówię wam, nic nie mogło przedostać się przez tę blokadę.nic.ale oto jest.Biały Kot.Kot jaśnieje nieubłaganym białym światłem, które pada na akta i operacje, na wytyczne i notatki, wszędzie pada.Nie pozostaje ani trochę ciemności.W tym świetle wszelka moc słabnie i obraca się w proch.Światło na kłamstwa i plany awaryjne dla drastycznie zredukowanego personelu, garstki samozwańczych wybrańców, którzy przeżyją wywołaną przez siebie zagładę.Operacja Kliper: statek kosmiczny napędzany siłą wybuchu, który obraca Ziemię i jej mieszkańców w dymiący popiół.To nie jest dobre dla wizerunku, o nie.A.J.Crump był filantropem.Nie zawsze nim był.Wiele lat przed nawróceniem odkrył, że znacznie bardziej opłaca się wypłacać pensje, niż je otrzymywać.Zbyt skąpy, żeby zatrudniać księgowego, sam odręcznie prowadził księgi rachunkowe, które trzymał w wielkim rejestrze w obskurnym biurze, skąd kierował wartą wiele milionów dolarów firmą hardware, obejmującą zasięgiem całe Stany.Przeglądając rachunki w dniu Bożego Narodzenia, postanowił rozszerzyć maksymę: „Rozdawanie pieniędzy przynosi większy zysk niż zarabianie".Z tego powodu założył Fundusz Crumpa.Na początek kazał zainstalować przed łaźnią turecką koryto dla koni.Dlaczego to zrobił? Czy on sam był czysty? Czy był czystym starszym panem? Nie, nie był czysty, ponieważ nie mógł się zdobyć na to, żeby się wykąpać; bał się, że poniesie stratę.Za to aprobował czystość u innych.Dlaczego koryto dla koni? Czy kochał zwierzęta? Nie ma powodu, by tak sądzić, ale nigdy nie widziano, żeby skrzywdził zwierzę.Była to zresztą tylko jedna z wielu jego inicjatyw obywatelskich.Założył też schronisko dla bezdomnych zwierząt.Szczególnie lubił koty.Nie stosował eutanazji.- W przeciwieństwie do ciebie, nie uważam, żebym wyświadczał kotu przysługę, zabijając go.Kiedy sąsiedzi skarżyli się, że jego koty uciekają i zabijają ptaki, założył sieć karmników dla ptaków.Pojawiły się też kuchnie z zupą i noclegownie dla bezdomnych.Wszystkie przybytki uświetniła naturalnych rozmiarów fotografia Założyciela.Podatki obciął do kości.W domu, gdzie mieszkał, mieścił się Urząd Międzynarodowego Żywienia, specjalizujący się w paczkach żywnościowych zawierających witaminy, minerały i białka w specjalnym pakiecie Crumpa, nie większym niż pudełko papierosów, a dzięki temu łatwym w dystrybucji.Jest dzień Bożego Narodzenia.Stary Crump wraca myślą do dawnych świąt.Cóż, zawsze lubił rozdawać rzeczy.Jasne, cnota się wyczerpuje, ale potem powraca, powiększona o odsetki.Obecne święta.głaszcze białego kota na kolanach.Przyszłe święta.Około piętnastu lat temu wymyśliłem program telewizyjny, który miał się nazywać „Na wezwanie".Zaproszeni do programu goście mieli odpowiadać na szereg szczegółowych pytań.Gośćmi mogły być zarówno znane osoby, jak i ludzie nieznani.W razie gdyby gość się nie pojawił, pytania zadawalibyśmy kukle, wyglądającej jak gość, i sami udzielalibyśmy odpowiedzi.Nie bądź kukłą.Staw się na wezwanie.Pomysł programu czekał spokojnie aż do dzisiejszego ranka.Zdarza się, że jakaś wiadomość doprowadza człowieka do takiej irytacji, że w rezultacie osiąga on oświecenie.Jest to tak zwane szajbnięte oświecenie - jedna z trudniejszych dróg, którą poszedł na przykład Ezra Pound.Nie jest tak, że człowiek dziękuje za irytujące zdarzenie, którego efektem jest perła.Nie chciał tego zdarzenia i prawie na pewno cofnie się przed oświeceniem przez to zdarzenie wywołanym.Dziś rano wymyśliłem program telewizyjny oparty na Białym Kocie.Biały Kot symbolizuje srebrzysty księżyc, który wściubia nos w ciemne zakamarki i sprząta niebo przed następnym dniem.Pojęcie Białego Kota oddaje sanskryckie słowo margaras, które oznacza myśliwego, detektywa, tropiciela, tego, który idzie szlakiem.Jest też niszczycielem sił czających się w ciemnościach.Nieubłagane srebrne światło Białego Kota obnaża wszelkie ukryte motywy i istoty.Program telewizyjny mógłby nosić tytuł „Kocie Oko".Goście mają się stawić przed Kocim Okiem.Przypomina to starą grę „Prawda i konsekwencje".Oto zasady: w Warwick w stanie Rhode Island mieszka pewien śmieć, który zabił kota w kuchence mikrofalowej.Dowiadujemy się, jak się nazywa i gdzie mieszka.Fotografujemy gnoja i jego dom.Przeprowadzamy wywiad środowiskowy.Następnie wzywamy go do programu telewizyjnego.PRAWDA.Gość oczywiście odmawia.KONSEKWENCJE.O wszystkim mówimy w programie.Korzystamy z obleśnej kukły.Pokazujemy zdjęcia gnoja.Pokazujemy jego dom.Zapraszamy telewidzów, żeby dzwonili i nadsyłali swoje komentarze.Lepiej by zrobił, gdyby wystąpił w telewizji.Konsekwencje, jakie możemy wywołać, są zabójcze.Facet się przeprowadza.Zmienia nazwisko.Biały Kot go odnajdzie.Nigdy nie rezygnuje.Jeszcze inny program nazywa się „Prawda i Rekompensata".Zapoznani artyści, nieznane zasługi, zapomniani wynalazcy, pomysły, koncepcje, nierzucający się w oczy pracownicy sił Djoun, mali ludzie.Tematem programu są schroniska dla zwierząt, gdzie się je trzyma, a nie zabija.Przepraszam.mówi się „usypia".Czy chciałbyś zostać uśpiony? Zwierzęta też tego nie lubią.Potrafią poznać śmierć, kiedy ją zobaczą, a tak zwane humanitarne schroniska społeczne to obozy śmierci.Nie mogłem tam pracować za żadne pieniądze.Owszem, schroniska wykonują dobrą robotę.Znajdują domy dla niektórych zwierząt itd.Bez dwóch zdań.Ale nie w moim programie.Pod Nowym Jorkiem są dwa stałe schroniska, jest też jedno w Chicago o nazwie Tree House.W programie pokazujemy ich pracę, namawiamy telewidzów do składania darowizn, podsuwamy dobre rady.Wyszukujemy ludzi nieznanych, nienagrodzonych.Człowiek, który zatrzymał się i pomógł.Ludzie, którzy przygarniają bezdomne zwierzęta.Kowalscy tego świata.Karzemy ludzkie śmieci i nagradzamy Kowalskich [ Pobierz całość w formacie PDF ]
|
Odnośniki
|