[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Tamci pochodzili widocznie z Rusi litewskiej, Fedor zaś nie.Tamci nie bawili w Moskiewszczyźnie, tylko pisma ich dostały się następnie na Zalesie, gdy tymczasem Fedor mieszka w Moskwie, ma stosunki z metropolitą i z Wielkim Księciem.Następny wielki kniaź, Iwan III (1462-1505) wszedł w bliższe stosunki z kabalistami żydowskimi.W roku 1470 przybył do Nowogrodu Wielkiego w interesach handlowych uczony żydowski kabalista i astrolog, Scharia (Zachariasz).Przebywał przedtem w Kaffie i na Krymie, następnie w Kijowie.Nowogród W.lubował się w dysputach i nowinkach religijnych, był gniazdem „strygolnictwa" i pozostał zawsze skłonnym do sekciarstwa.Poszukiwano wiedzy, gdzie się dało, toteż uczony Żyd, a do tego gwiażdziarz (pierwszy, jakiego w ogóle widziano) wzbudził wielkie zajęcie i skupił około siebie grono wielbicieli i adeptów.O poziomie wiedzy teologicznej w Nowogrodzie W.można snuć wnioski z faktu, że wtenczas właśnie niektórzy „filozofowie" (jak się wyraża latopis) poczęli w cerkwiach śpiewać „O Gospodi pomiłuj", ini zaś „Ospodi pomiłuj" - o co wybuchły nawet rozruchy.Przy takiej posusze umysłowej obcowanie ze Scharią było jedyną dostępną akademią.Wkrótce przyjechali do Scharii dwaj Żydai z Rusi litewskiej, Josip Szmojło Skarjawiej i Mojżesz Chanusz.U jednego z tych trzech Żydów zamówiono tłumaczenie Psałterza Dawidowego.Tym razem tłumacz dopuścił się oszustwa.Sam pisze na końcu swego rękopisu, jako „dokonczał ja dwadcat kafizm i dewiat pieśn Psałtiri Dawida proroka, szto priwał ot jewrejskago jazyka na ruskij jazyk”.Otóż stwierdzenie pisarza rękopisu niezgodne jest z prawdą.Przekład jego, to wcale nie psalmy Dawidowe i bynajmniej nie dziewięć pieśni biblijnych, używanych w Cerkwi, lecz zgoła coś innego.Jest to księga rytualna żydowska; to modlitewnik Żydów litewskich, to „machazor", używany i za naszych czasów przez Żydów polskich.Wywiedli w pole metropolitę Filipa, jakoby to był „Psałterz" w chrześcijańskim rozumieniu (wskazówka, jakim znawcą Pisma św.był metropolita).Przemycanie żydowskiej książki modlitewnej do nabożnego użytku chrześcijan, stanowi zaiste coś nadzwyczajnego.Jedyny to wypadek tego rodzaju.Duchowieństwo Nowogrodu W.uczyło się od Żydów teologii.Zebrała się około trzech Żydów cała szkoła chrześcijańskich adeptów astrologii i kabały.Główną osobą tej pierwszej formacji „żidostwujuszczich" był pop Aleksiej z żoną i zięciem Iwanem Maksimowem, a obok nich pop Dionizy.W krótkim czasie uczące się grono tak się zwiększyło, iż źródła wymieniają po imieniu 25 osób, wśród nich jedenastu popów.Ówczesny wielki kniaź Iwan III, sam lubiący uprawiać teologię, dowiedziawszy się o tej uczoności nowogrodzkiej, zapragnął mieć tę nowość na swym dworze.Z początkiem r.1480 sprowadził do Moskwy obydwóch najuczeńszych popów do gminy, Dionizego i Aleksieja, nadając im zaszczytne stanowiska cerkiewne w Moskwie.Po dwóch latach miał zawitać do Moskwy inny prąd, wywodzący się z Bałkanu, a bezpośrednio religijny, wybitnie dogmatyczny, mianowicie sekta bogomilców, której odgałęzienie przedostało się na suzdalski „Niż" za pośrednictwem wołoskim - jako posag duchowy synowej Iwana III, żony Iwana Młodszego, Heleny Mołdawki; Bogomilstwo kwitnęło bowiem w Mołdawii.W Moskwie nastąpiło zbliżenie sekciarskiego dworu Heleny z gronem astrologiczno-teologicznym.Dwór następcy tronu stał się gniazdem sekciarstwa.Wnet przystąpiło do tego koła czterech mężów posiadaj ących wpływ na dworze; Zosima archimandryta monasteru symeonowskiego, do którego zwykł był Wielki Książę zajeżdżać na swoje dewocje, tudzież trzech diakonów ze słynnym Fedorem Wasylewiczem Kuricynem na czele, najuczeńszym, używanym do załatwiania stosunków z Europą.Można mieć wątpliwości, czy popi Dionizy, Aleksy i inni myśleli zrazu o jakimkolwiek sekciarstwie; skoro jednak przejęli się następnie bogomilstwem, nie zaniechali oddziaływać na Nowogród i tam również je zaszczepiać.Propaganda była ułatwiona ogromnie, skoro bogomilstwo nie tylko nie wymagało publicznego przyznawania się do sekty, lecz zezwalało udawać publicznie, jakoby się wyznawało prawosławie.Tak tedy bogomilstwo, zduszone na Bałkanie przez islam, schroniło się na Ruś suzdalską, ażeby tu ugrzęznąć w „dwojewierju"; taki bowiem był ostateczny los sekty.Zanim to nastąpiło, zapędziło się bogomilstwo moskiewskie dalej od bałkańskiego.Podczas gdy na Bałkanie bogomilcy twierdzili, że Satanael pokonany został ostatecznie zmartwychwstaniem, moskiewscy odrzucili w końcu zmartwychwstanie i wniebowstąpienie, przestali być chrześcijanami; nie uznawali Chrystusa Synem Bożym, odrzucili bóstwo Jego.Zbyt daleko się zapędzano, iżby się to dało tłumaczyć ignorancją, nieświadomością.Na tym punkcie opuszczenie chrześcijaństwa zbyt jest rażące i widoczne dla największego nawet nieuka.Widocznymi stają się wpływy żydowskich mistrzów nowej sekty.Mieszanina religijna północnego dwojewierja stawała się coraz wielokształtniejszą [ Pobierz całość w formacie PDF ]
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Nie istnieje coś takiego jak doskonałość. Świat nie jest doskonały. I właśnie dlatego jest piękny.