[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Gotów był skazać ją na bezwzględny areszt jeszcze przed końcem tej narady.Idrys przyniósł wymagane, nieoznaczone mapy.Czeladź przyszykowała stoły z boku sali, dość obszerne, by rozłożyć je w pełnej okazałości.Wszystko było jak trzeba.Wszystko zostało dopięte na ostatni guzik.– Czcigodni lordowie – rozpoczął.Zapadła cisza, zebrani mierzyli go zamglonym wzrokiem, całe towarzystwo wyczekiwało na słowa króla.– Lordowie z Elwynoru, wasz plan ufortyfikowania obozu przy moście w Emwy zyskał naszą aprobatę, tak więc, o czym niektórzy z was wiedzą, posłałem już ludzi i wozy z zaopatrzeniem, licząc, że szybko ich dziś dogonicie, co, jak mniemam, jest życzeniem lady.Ninevrise pochyliła głowę.– To prawda, moi lordowie.– Ponadto – ciągnął – proszę, by pozostała ze mną ta część oddziałów Smoczej Gwardii, która przybyła do tego miasta w świcie mojego zmarłego ojca; tę samą prośbę kieruję pod adresem Gwardii Książęcej.Chcę, aby do środkowego Ylesuinu dotarły oficjalne wiadomości z rozkazami dostarczenia zaopatrzenia i rozmieszczenia wojsk wzdłuż północnych granic z Elwynorem, co jest środkiem ostrożności na wypadek, gdyby agresja nastąpiła na niespodziewanym odcinku.Prócz tego, czemu poświęcam zgoła niemałą troskę, wydaję rozkazy uporządkowania spraw cywilnych w stolicy.Wieść o zabójstwie mego ojca zapewne dotarła już do Guelemary, a z przyczyn, jakie wkrótce wyłuszczę, nie chcę, by w obecnej chwili zbierał się tu dwór.Przygotowałem wstępne dokumenty, umożliwiające przekazanie zwierzchności w stolicy, wybrani przez mego ojca doradcy i oficerowie mają oczekiwać na rewizję ksiąg.Nikt, nie licząc królewskiej gwardii, nie spuszczał oczu z przemawiającego króla.Cefwyn widział względnie zadowoloną twarz Efanora: do jego komnaty zawitała tego ranka nader treściwa wiadomość – król kluczył wokół zdradliwych pułapek religijnej uczuciowości i przesądnych lęków, prosząc Efanora o pozostanie w Henas’amef przez przynajmniej dwa miesiące, dopóki nie uda im się umocnić na trwałych pozycjach przeciwko Aseyneddinowi oraz przywrócić spokoju na granicy.Pozostawienie stolicy bez przywództwa wiązało się niewątpliwie z ryzykiem, niemniej przekazanie owego przywództwa Efanorowi, który łatwo ulegał religijnym fascynacjom, mogło okazać się daleko bardziej zgubne.Idrys przekonywał, że sprawne i stabilne rządy zapewni królestwu sędziwy lord Brysaulin, który, wprawdzie słaby i leciwy, był żelaznym administratorem, a zagrozi mu zamęt, jaki powstanie, gdy młodszy i obsesyjnie religijny książę obejmie niespodzianie nadzór nad państwowymi sprawami, obalając rozważne dekrety Brysaulina – które Wszak nigdy nie faworyzowały quinaltynów.Nie wzruszaj niczego, co uporządkował twój ojciec, póki nie przyjdzie pora, by przejąć sprawy w swoje ręce i nimi potężnie potrząsnąć – oto czego się trzymał.Drogi prowadzące do stolicy były dość dobrze utrzymane, toteż zima nie stanie im na przeszkodzie w powrocie do stolicy, kiedy ślub stanie się faktem, z którym quinaltyni będą musieli się nauczyć żyć, a wtedy.Do tego czasu sytuacja na pograniczu wyświetli się, umożliwiając mu powierzenie tutejszych spraw Idrysowi i Cevulirnowi.– Na razie – kontynuował – co jest największą zmianą w moich planach, zamierzam poczekać z zaprzysiężeniem północnych baronów, póki nie zgłębię okoliczności towarzyszących pogwałceniu naszych granic.Miałem nadzieję ukończyć przygotowania w czasie zimy.Boję się, że nie dano nam tyle czasu, i chociaż prosiłem was, panowie, abyście tu pozostali ze szkodą dla waszych spraw domowych, teraz muszę zmienić zdanie.Bez zbędnych ceremonii założyłem na polu bitwy koronę.Zapoczątkowałem układy z regentką Elwynoru.Uczyniłem mnóstwo rzeczy.– Stracił na chwilę oddech i pogubił się w myślach.Gdy jednak zaczerpnął powietrza, przypomniał sobie dalszy ciąg.-.Mnóstwo nieprzewidzianych rzeczy.Jako król władający z łaski bogów przysięgam okazywać im należny szacunek i uwagę, co czynię ze szczerej woli.Podobnie i wam przysięgnę.Nadto proszę, byście ze swej strony złożyli homagialne przyrzeczenia, wy, pierwsi spośród wszystkich prowincji, oraz przyrzeczenia wierności, jako i ja gotów jestem wam przysiąc, bez ceremoniału właściwemu stolicy, tak że kiedy opuścicie to towarzystwo przyjaciół i braci, będziecie mieli we mnie ostoję, którą i ja chcę w was widzieć.Zmieszane spojrzenia, zdumienie okazywane kiwnięciami głową, pomruki wśród poruczników Sovraga, którzy – wskutek wojny ogarniającej pogranicze i (o czym niekoniecznie wiedzieli) coraz większego zagrożenia ze strony Ynefel – nie mogli łodziami wrócić bezpiecznie do domu.Cefwyn nie mógł pozwolić, by choćby spróbowali.Tych łodzi potrzebował w zupełnie innym celu.Zbliżył się Emuin w swych nieskazitelnie szarych szatach: jego osobisty terantyński kapłan, dobrze znany na dworze, obecnie doradca króla – niosąc wojenną koronę i pokazując ją wszem i wobec.Cefwyn mógł wreszcie przestać się martwić o wypowiadane słowa, teraz Emuin musiał je sobie przypominać i dbać o protokół, podczas gdy on tylko odpowiadał „tak” i „przysięgam”, trzymając wespół z Emuinem koronę.Na sali panowała cisza.Nikt nie ważył się nawet zakaszleć, lordowie zapewne zachodzili w głowę, dlaczego ich wcześniej nie powiadomiono i gdzie należy doszukiwać się haczyka.Nastąpiły uroczyste skinienia i śluby, jakich wymagał terantyński rytuał.Włożono mu na skronie koronę, co stanowiło prawomocny pod względem religijnym akt koronacji, który oprze się próbom unieważnienia aż do jego śmierci i który położy kres wszelkim roszczeniom do tronu.Pierwszego wezwał brata; Efanor uklęknął i złożył prostą przysięgę, podobnie jak i on przysiągł, ogłaszając go swym następcą, na uprzednio uzgodnionych warunkach, to znaczy gdyby nie miał własnego potomka.W dalszej kolejności postąpili oficerowie z jego domu, zgodnie z obyczajem Marhanenów [ Pobierz całość w formacie PDF ]
|
Odnośniki
|